Dzień 7: Podsumowanie

wpis w: Rajd Dakar 2019 | 0



Po ss7:
Okazało się że odcinek który miał być dużo trudniejszy – jak zapowiadali organizatorzy nie był wcale taki ekstremalnie trudny.
Największym utrudnieniem była nasz pozycja startowa.
Przez wczorajsze problemy, dzisiaj startowaliśmy jako 49 auto do odcinka, co oznaczało jazdę w kurzu i wyprzedzanie wiele wolniejszych załóg. To zawsze wiąże się z dużym ryzykiem i stratami czasowymi. Dzisiaj jechaliśmy dobrym tempem , łapiąc jednego kapcia ( na wydmach opona zsunęła się z felgi) i raz nie mogliśmy podjechać pod stromy i miękki wyjazd z wąwozy który zablokował jeden z jadących przed nami zawodników. Tam pewnie straciliśmy ok 10 minut. Staraliśmy się unikać problemów, więc postanowiliśmy przed ponad 100km pasmem wydm się zatrzymać i spuścić ciśnienie z kół i to była super decyzja, Ben zrobil naprawdę dobra robotę i wydmy pojechaliśmy bezbłędnie! Nawigacyjnie tez było super, widzieliśmy wiele załóg które błądziły a my zawsze od razu trafialiśmy w waypoints. W klasyfikacji generalnej spadliśmy z 10 na 11 miejsce, wyprzedził nas Carlos Sainz. Myśle ze to nie ujmą być wyprzedzonym siódmego dnia Dakaru przez takiego zawodnika:-)